Frog design :)

Dziś pół żartem, pół serio :) Coś zielonego,  niepoważnego i z humorem ;> Żabcie na mych paznokciach - zrobiłam w efekcie nudy, niesamowicie podoba mi się "kreskówkowy efekt", bardzo modny ostatnio na paznokciach, więc pomyślałam, że i ja zrobię coś mniej poważnego i takim sposobem padło na żabę. Moje zdobienie nie jest rodem z kreskówkowej tematyki, na takie jeszcze przyjdzie czas, muszę najpierw zaopatrzyć się w dobre farbki ;) Swoje uprościłam, wykonanie jest banalne. U mojej mamy co prawda płazy te wywołują niemała odrazę, ale myślę, że moje są nawet znośne i miłe dla oka;p

Zdjęcia zostały wykonane w świetle dziennym.



Za bazę posłużył mi tu lakier Safari nr 344 (nie jestem jednak do końca pewna, bo pierwsza cyfra jest delikatnie starta). Przyznam, że po pierwszym nałożeniu na paznokieć trochę się rozczarowałam co do koloru, ale w efekcie końcowym stwierdziłam, że nie jest nawet aż taki zły. Lakier sam w sobie jest dobry, dobrze kryje, ale żeby uzyskać efekt bez prześwitów należy nałożyć dwie warstwy lakieru. Buteleczki jak dla mnie tych lakierów są jednak zbyt duże, nigdy nie potrafię zużyć całej, z tej racji po dłuższym czasie robi się gęsty i nie nakłada się go aż tak dobrze jak na początku (przynajmniej ja zawsze miałam z nimi takie doświadczenia). Ale cena 3 zł na bazarku na pewno przyciąga, a do tego ta gama kolorów! Trudno przejść obojętnie. Same zainteresowane ( czyt. żaby ;) ) namalowałam lakierem Wibo Express Growth nr 484, który zresztą bardzo lubię solo :) Później już tylko szpilka i biały lakier żeby podkreślić krawędzie i zrobić oczęta. Oby się Wam spodobało! :)


12 komentarzy: