Zdjęcia zostały wykonane w świetle dziennym.
Za bazę posłużył mi tu lakier Safari nr 344 (nie jestem jednak do końca pewna, bo pierwsza cyfra jest delikatnie starta). Przyznam, że po pierwszym nałożeniu na paznokieć trochę się rozczarowałam co do koloru, ale w efekcie końcowym stwierdziłam, że nie jest nawet aż taki zły. Lakier sam w sobie jest dobry, dobrze kryje, ale żeby uzyskać efekt bez prześwitów należy nałożyć dwie warstwy lakieru. Buteleczki jak dla mnie tych lakierów są jednak zbyt duże, nigdy nie potrafię zużyć całej, z tej racji po dłuższym czasie robi się gęsty i nie nakłada się go aż tak dobrze jak na początku (przynajmniej ja zawsze miałam z nimi takie doświadczenia). Ale cena 3 zł na bazarku na pewno przyciąga, a do tego ta gama kolorów! Trudno przejść obojętnie. Same zainteresowane ( czyt. żaby ;) ) namalowałam lakierem Wibo Express Growth nr 484, który zresztą bardzo lubię solo :) Później już tylko szpilka i biały lakier żeby podkreślić krawędzie i zrobić oczęta. Oby się Wam spodobało! :)
Jakie słodkie ;)
OdpowiedzUsuńUrocze żabki :D
OdpowiedzUsuńAleee fajne:):)
OdpowiedzUsuńPrzecudowne sa te żabki.. pięknie wykonany mani:)
OdpowiedzUsuńzdobienie wyszło uroczo, jeszcze takich żabek nie widziałam :)
OdpowiedzUsuńWow, what cute model :)
OdpowiedzUsuńPiękne te żabki :) Cudownie to wygląda :) Przy okazji zapraszam do wzięcia udziału w moim rozdaniu z okazji roczka bloga. Do wygrania dwa zestawy kosmetyków.
OdpowiedzUsuńjaki piękny wzór! ale masz talent *.*
OdpowiedzUsuńSliczny wzorek i słodziutka żabka :)
OdpowiedzUsuńsłodziaki :)
OdpowiedzUsuńśliczne żabuchy :)
OdpowiedzUsuńwyszły ślicznie!!!
OdpowiedzUsuń