Ukryte ombre.

Dzisiaj zdobienie, które właściwie wyszło z przypadku :) Na początku zrobiłam ombre, w kolorze pomarańczowym i brązów, ale po przebudzeniu nad ranem stwierdziłam , że nie powala mnie ono na kolana, więc nie chcąc zmywać wszystkiego, stwierdziłam, że odkryje tylko rąbek tajemnicy ;) I takim sposobem, przykleiłam tasiemki i pokryłam paznokcie białym lakierem, i odkleiłam je póki lakier był mokry. I powstało takie dziwne "cuś", co nie wiem właściwie jak nazwać ;p


Jakość tych zdjęć zdecydowanie nie jest dziś najlepsza, za co z góry przepraszam :)
Do ombre zastosowałam między innymi brązowy lakier z Eveline minimax i koniecznie muszę go w najbliższym czasie wyeksponować na blogu, bo bardzo mi się spodobał! :)



7 komentarzy:

  1. świetnie wykombinowałaś :D i masz włączone 'potwierdzenie' komentarza, gdzie trzeba wpisywać literki i cyferki, bez tej opcji jest łatwiej komentującym :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za informację! :) Nie miałam o tym pojęcia nawet :D Ale już wyszukałam to w ustawieniach i zmieniłam, bo faktycznie musi to być dość niewygodne :)

      Usuń
  2. oryginalnie, nie widziałam jeszcze takiego zdobienia :) podoba mi się! :)

    OdpowiedzUsuń