Lovely 332. 3 tydzień projektu: Kreuj ciąg dalszy.



To już 3 tydzień projektu z Cherry nails. Zdobienie zrobiłam już dawno, jednak ciężko było mi wykonać jakiekolwiek zdjęcia, bo wracałam o takiej porze do domu, kiedy światła jest już jak na lekarstwo albo wcale. W efekcie mogą wyglądać one na troszkę "znoszone", bo miałam możliwość zrobienia im zdjęć w świetle przy 3 dniu noszenia. Swoją drogą depresyjna jest taka pogoda... Obecnie paznokcie czekają na kolejne zdobienie, planuje zrobić je również na 3 tydzień projektu, bo mam kolejny pomysł, ale nie wiem czy zdążę i ze zdjęciami i z paznokciami. :)

Dziś na paznokciach mam niebieski lakier z Lovely nr 332 ( w który zaopatrzyłam się skuszona głośną promocją w Rossmanie ). Przyznam, że kolor niesamowicie mi się podoba, do tego wygląda różnie w każdym świetle (w cieniu ma odcień granatu, a w świetle jak na zdjęciach intensywnie niebieski). Poza tym bardzo dobrze kryje już nawet przy 1 warstwie. Jest bardzo błyszczący i kupiłam go głównie dla świątecznego zdobienia (tak, cały czas po głowie chodzą mi święta, bombki, choinki itd. ). Jednak tu prezentuje go w innym wydaniu, bo pokryłam całość dodatkowo lakierem matującym z Lovely. Wplotłam w całość wzór, który był do wykonania na ten tydzień, a żeby nie był on tak oczywisty, troszkę pokominowałam. :) Mam nadzieję, że się podoba.







Arbuzowo, czyli tydzień 2 projektu: Kreuj ciąg dalszy.





Znowu w ostatni dzień. Powiem szczerze, że kształt na ten tydzień był nie lada wyzwaniem. Zrobiłam już dawno jedno zdobienie, ale jakoś mnie nie przekonało, więc wykonałam kolejne.:) Arbuzki, na palcu serdecznym i kciuku. Trzeba troszkę poszaleć w ten szare i pochmurne dni.

Bazą w tym zdobieniu jest lakier brązowy(właściwie nudziak, w rzeczywistości jest o ton jaśniejszy) Golden Rose Classics nr 56, do arbuzków użyłam różu i zieleni z Safari.

Swoją drogą nie mogę się doczekać zdobień świątecznych. Mam tyle pomysłów! Do tego te świąteczne dekoracje w centrach, a jarmark świąteczny na rynku we Wrocławiu - zniewala!:) Chyba jednak na reniferki na paznokciach trochę za wcześnie.



Tydzień 1 projektu: Kreuj ciąg dalszy u Cherry nails




Dziś, właściwie w ostatniej chwili (mam nadzieję, że jeszcze zdążyłam (: ), zdecydowałam się na wzięcie udziału w projekcie organizowanym u Cherry nails. Pomysł wydaje mi się być bardzo ciekawy i nietuzinkowy, więc tym bardziej z chęcią wezmę w nim udział. Będzie to moja pierwsza tego typu aktywność. :)

Na każdy tydzień zaplanowane jest uzyskać określony wzór, niekoniecznie muszą nim być pokryte wszystkie paznokcie, jednak ja dziś, jak widać, nie zrobiłam odstępstwa od normy. ;p Na 1. tydzień zaplanowano taki wzór:




Do dzisiejszego zdobienia użyłam: lakier brązowy z Eveline miniMAX nr 825 oraz lakier pastelowy z Life nr 20. Efekt może nie jest oszałamiający (nie mówiąc o tym, że napstrykałam chyba z 1000 zdjęć żeby jakkolwiek utrwalić efekt w tą pogodę), mam nadzieję, że przy następnym tygodniu zdobienie będzie bardziej przemyślane. :)
















Niemały misz-masz.

Dziś notka nietypowa, bo nie będzie poświęcona konkretnemu zdobieniu. Będzie ich kilka z racji moich ostatnich dłuższych przerw. Ostatnio musiałam skrócić swoje paznokcie do minimum, czekając na to aż odrosną musiałam jakoś radzić sobie z krótkimi paznokciami. Bardzo, ale to bardzo nie lubię tego stanu, po prostu nie czuję się  wtedy komfortowo. :) Poza tym miałam ostatnio niemały problem z nimi, bo co rusz łamałam je przy najbardziej błahych czynnościach. To dopiero irytujące! Jednak teraz już odrastają, mam nadzieję, że nie połamię ich przy kolejnym otwieraniu lodówki. Ostatnio koleżanka podrzuciła mi nawet ciekawy pomysł na zamontowanie jakiejś gumki przy drzwiczkach do niej i otwieranie jej za pomocą tej gumki dzięki czemu uniknęłabym bezpośredniego kontaktu z wrogimi dla mnie drzwiczkami. :P Chyba muszę to przemyśleć :D W międzyczasie nie miałam nawet weny zdobić ich w jakiś ciekawszy sposób, dlatego pokażę jedynie mały zlepek tego, co pojawiało się na moich paznokciach, a co wg mnie nie wymaga większej uwagi w postaci oddzielnych postów. :)

PS. Bardzo dziękuję SkyBlueVelvetNails za otagowanie mnie w notce. Bardzo to miłe nie ukrywam, jednak ktoś do mnie zagląda! :) Niedługo i ja zamieszczę notkę związaną z całą akcją Liebster Blog i odpowiem na zadane mi 11 pytań. :)

Przechodzę więc do meritum i dzielę się z wami fotkami:



Najszybsze i najprostsze zdobienie, czyli kropeczki. Swoją drogą ostatnio znalazłam tyle ciekawych efektów uzyskanych właśnie tą metodą! Niedługo pokażę także i mój, zainspirowany zdjęciem znalezionym w internecie. 


A tu ten sam lakier w innej odsłonie i w świetle. W rzeczywistości wygląda właśnie tak, poprzednie zdjęcia były robione w cieniu. Kolor sam w sobie mi się podoba i na pewno stworzę z nim coś ciekawszego w przyszłości.




Tu z kolei również nie ma efektu wartego większej uwagi, ale kolor sam w sobie mi się bardzo spodobał. Przyjemnie nosiło się taki ciemny fiolecik na paznokciach :)




A tu już ostatnie zdobienie na już dłuższych paznokciach :) Kosztowało mnie trochę pracy, nie przeczę, bo bawiłam się tasiemkami i kolorami, a i tak palec wskazujący wyszedł mi co najmniej nierówno :) Jako bazę zastosowałam tu znany już Golden Rose Classics Charming nr 37, do tego czerwień z Eveline nr 135 i szarość z Lovely. Szczerze mówiąc z efektu końcowego nie byłam jakoś bardzo zadowolona,  może to przez to zestawienie kolorów, dlatego też nosiłam ten wzór może 2 dni i szybko zmyłam :) Zamieszczam, bo może akurat komuś wpadnie w oko :)